Egzaminatorzy

Przebieg egzaminu obrósł już w prawdziwe legendy. Tak naprawdę zazwyczaj atmosfera jest zupełnie normalna a oczekuje się od nas jedynie poprawnie wykonanych zadań.

Na egzaminatorze ciąży ogromna odpowiedzialność. Bowiem to od niego zależy czy osoba, której w ogólne nie zna, zdobędzie uprawnienia do prowadzenia auta.

Czego nie lubią egzaminatorzy?

Przede wszystkim cwaniakowania. Żadne zimne łokcie czy też jedna ręka na kierownicy nie wchodzą w grę. Takim zachowaniem na pewno bardziej sobie zaszkodzicie niż pomożecie. Jest to egzamin państwowy, na którym należy wykazać się umiejętnością prowadzenia auta, właściwymi reakcjami, znajomością przepisów itd. Zatem bądźmy pokorni i skupieni...

Czego spodziewać się od egzaminatora?

Z reguły to właśnie egzaminator uspokaja nas i stara się zachować miłą atmosferę.
Jednak...ma on również kilka sposobów aby wyprowadzić nas z równowagi. Np. przed wyruszeniem na miasto możecie usłyszeć pytanie: "Czy jest Pan pewny, że możemy jechać?"
W tym momencie należy ze spokojem jeszcze raz upewnić się czy wszystko jest w porządku - jeśli tak, to potwierdzamy i wyruszamy ;-) Oczywiście zdarza się, że takie pytanie jest dla nas podpowiedzią, że o czymś zapomnieliśmy.


Negatywny wynik egzaminu

W większości przypadków egzaminator ma rację. Nawet jeśli jesteśmy pewni, że nie popełniliśmy błędu o wiele korzystniej jest ze spokojem wrócić do ośrodka, przeanalizować sytuację (np. ze swoim instruktorem) i ewnetualnie wtedy odwołać się od decyzji.
Kłótnie na gorąco z egzaminatorem nie mają sensu bowiem i tak doprowadzą do konieczności odwołania się. W przypadku pozytywnego rozpatrzenia zdajemy egzamin ponownie na koszt ośrodka - z reguły z tym samym egzaminatorem ;-) Zatem dla własnego dobra nie palmy mostów...